One Direction, Kali a moze Nirvana?

Zyjemy w takim wieku, gdzie kazdy jest krytykowany o wszystko ubior, pochodzenie, kulture a nawet muzyke.

Wstydzimy sie powiedziec, ze sluchamy popu bo nie daje żadnego przekazu tak jak Rap. Przeciez Rap to zycie kazdego z nas. Jednak wydaje mi sie jesli idol daje jakis przekaz ktory do nas dociera to nie ma co sie czepiac czlowieka. Ma prawo sluchac tego co chce i kiedy chce, nie isc drogą "ludu" lecz deptac swoja. Byc moze i jest trudna ale warta efektu koncowego.

Nie wstydzmy sie tego, ze sluchamy "pedalow" bo nosza rurki i sa popularni od przecietnego czlowieka.

Za przyklad mozemy dac takiego Biebera ktory na poczatku spiewal sobie " baby baby baby" moze nie dawalo takiego przekazu. To prawda popelnil wiele bledow ale zawsze stawiają sie za niego fanki ktore "wiedza" ze kazdy popelnia bledy i jest osoba publiczna. Zapomnialam osoba ktora go krytykuje i osadza bo uslyszal cos calkiem wyciągnięto z kontekstu wie lepiej i jest idealnym czlowiekiem.

Justin jest osoba publiczna i wiele osob go krytykowalo. Bylo mu na pewno trudno ale wiedzial ze ta fala hejtow przejdzie i po przerwie w 2013 roku zostal wygwizdany. Teraz ludzie klaskali mu na stojaco. To  jest osoba godna hejtowania? Ludzie zastanowcie sie czasami co mowicie/piszecie.

Jesli chodzi o piosenki za ktore byl najbardziej ponizany to wydaje mi sie, ze raczej nikt w moim wieku lub mlodszy nie napisal by nic lepszego. W 2015r wiecej osob do niego sie przekonalo, jego muzyka stala sie bardziej dorosla i doceniana.

Innym przyladem subkultury jest raper Marcin Gutkowski tzw. Kali.

Z tego co mi wiadomo byl w zespole Firma lecz sie poklocili i poszedl siedzieć za dziewczyne. Zespol sie rozpadl a Kali stal sie najpopularniejszym raperem w Polsce. Na pewno miał hejtow mase ale nie poddal sie za jedno wywiniecie.

Teraz jego zycie powodzi sie cudownie ma zone i zyja dlugo i szczesliwie.

Wydaje mi sie ze kazdy powinien miec jakiegos swojego mentora ktory daje jakies wartosci typu " warto wierzyc w siebie" i takie tam inne.

A jesli ktos hejtuje nasza muzyke nie przejmujmy sie tym miejmy dystans.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czekam na odpowiedzi w komentarzach.

Co jest w zyciu wazne?

Hej kochani,
Ciagle szukamy swojego szczescia a moze one stoi blisko nas tylko nie mozemy go zauwazyc.
W zyciu nie sa najwazniejsze pieniadze, sława i popularnosc wsrod znajomych.
Najwazniejsze jest to co nas uszczesliwia i sprawia, ze czujemy sie kochani.
Wiekszosc z nas na pewno uszczesliwia druga połówka z ktora mozemy sie pośmiac, rozwijać, podroczyc i dzielic swoje pasje.
Przyjazń jest waznym elementem w zyciu. Osoba ktora potrafi rozśmieszyc nas do łez i wesprzeć w trudnych sytuacjach. Czasami jest dla nas wazniejsza niz rodzina. Macie pełno wspolnych planow i marzen ktore chcecie razem zrealizowac
Rodzina jest z nami od narodziń, mimo kłotni i sprzeczek kochacie sie i spedzacie ze soba najwiecej czasu. Kazda osoba w rodzinie jest inna ale zawsze jest cos co was łączy od poczatku.
Muzyka odzwierciedla nasze dane uczucia. W zaleznosci od humoru sluchamy innej muzyki. Muzyka duzo mowi o naszym stylu bycia.
Kultura w ktorej zyjemy daje nam poczucie wlasnej wartosci. Jest to co pielegnujemy i pokazujemy innym narodowoscia. Przykladowo w Polsce dobrze znane sa pierogi lub bigos a we Francji żaby i ślimaki.
Nie kazdy czuje sie dobrze w swojej kulturze i przeprowadza sie za granice lub spedza świeta danego kraju.
Historia. Polacy sa postrzegani jako osoby ktore doprowadzily sie II wojny swiatowej ale osoby ktorej jej nie znaja oceniaja nas po tym co pisano w gazetach czy mowiono w telewizji. Polacy za granica boja sie przyznawac ze pochodza z Polski. Nie powinnismy sie wstydzic swojego kraju bo nie po to walczyli nasi przodkowie.
Docenianie siebie duza czesc osob ma kompleksy. Popadaja w anoreksje lub bulimie co czesto konczy sie smiercia. Kazdy z nas powinien docenic jedna rzecz w sobie ktorą uwaza za godną uwagi i "eksponowac" ja.
A co dla was jest wazne w zyciu?
Napiszcie w komentarzu jestem ciekawa waszej opinii

Co oczekujemy od innych?

Hej kochani,

Jestem osobą ktora akceptuje wiekszosc ludzi. Akceptuje homoseksualistow, politykow, szkolnych kozaków, fejmów i wiele innych.

Jednak ludzie stawiaja sobie wysoka poprzeczkę by sie z nimi zadawac m.in.

*odpowiedniu ubior bo przeciez najwazniejsze jest co teraz sie nosi i musza byc to markowe ciuchy

*musi byc taki jaki ty chcesz by byl. Co mam na mysli? Musisz sie caly czas dostosowywac do jego zachcianek, zachowywac sie tak jak on chce

*nie mozesz miec swojego zdania bo przeciez osoba z ktora sie zadajesz jest najwazniejsza i tylko ona jest "górą"

Wedlug mnie sa to osoby ktore maja bardzo wysoka samoocene i uwazaja siebie jako najlepszych na swiecie i sa pępkiem świata. Nie liczy sie dla nich nic ani nikt. Oczekujemy od ludzi niemozliwego.

Musimy w koncu to zrozumiec ze nie ma idealnego czlowieka, lecz kazdy dalej go szuka bo łudzi sie z tym, ze takie cos istnieje. Mylicie sie nie ma idealu.

"Ideał",czyli perfekcjonalna połówka?

Hejka kochani,
Wiekszosc z was zapewne ma jakis tam swoj "ideal" drugi polowki. Udajmy, ze pojawia sie w waszym zyciu jakas osoba, ma super charekter ale jednak nie ma on tego co powinien miec ten twoj perfekcyjny chlopak np. ma brazowe oczy i ciemne wlosy a ty chcialas zeby twoj chlopak byl blondynem o niebieskich oczach. Nagle sobie odpuszczasz bo to nie taki jaki ty chcesz. Wyszukujemy dziury w calym a pozniej narzekamy znajomym, ze nikogo nie mamy. Krecac z jakas osoba lub dajac jej takie znaki i pozniej ja "zostawiajac" ranimy jej uczucia a pozniej ta osoba caly czas o nas mysli. Widzac ta osobe nie mozemy obejsc sie bez odprowadzenia jej wzrokiem, ta osoba dalej zyje nadzieja, ze jednak cos z tego bedzie a jednak on ma cie w dupie.
Moze zamiast wyszukiwac chlopaka/ dziewczyny ktory wyglada jak Justin Bieber/ Kendall Jenner dajmy poniesc sie uczuciom i nie przebierajmy chlopakow/dziewczyn jak rekawiczki ze wzgledu na jakies jej niedoskonalosci. Zauwazmy, ze my tez nie jestesmy idealni. Nikt z nas nie jest i to czyni nas wyjatkowym.
Zalujecie niektorych swoich wyborow odnosnie zwiazkow?
Moze nie jest za pozno aby naprawic blad :)

Wspolczesnosc

Hejka kochani,
Dzisiejszy post zainspirowaly mnie "dzieciaki" z mojego osiedla. Co mam konkretnie na mysli?
Pamietacie jak a dzieciaka spedzaliscie caly dzien na dowrze bawiac sie w chowanego, berka etc. nie zwazajac jaka jest pogoda? Te czasy niestety juz minely. Przechodzac kolo osiedlowego boiska gdzie spedzilam prawie cale swoje zyie. Dzis mimo, ze pogoda za bardzo nie zadawalala widzialam jednego chlopca mial ok.5-6 lat ktory kopal pilke do bramki... ale co najdziwniejsze?
Na koncu boiska byl chyba jego kolega ktory siedzial na swoim telefonie zapewne grajac w jakas najnowsza gierke.
Nie uwazacie, ze te czasy sa bardzo dziwne i calkiem inne w ktorych dorastalismy?
Mimo technologii ktora nas otacza i miala nam "pomoc" zabiera nam zycie?
Jestem ciekawa waszej opinii, podzielcie sie w komentarzach ;)